Żywienie pozajelitowe – najczęstsze powikłania. Na ogół powikłania żywienia pozajelitowego mają charakter metaboliczny, mogą także wynikać z obecności w ciele pacjenta cewnika. Z powodu tych drugich cierpi nawet co dziesiąty pacjent z dojęciem centralnym. Najczęstsze powikłania to: odma opłucnowa. rozerwanie naczyń
Żywienie dojelitowe to jedna z form leczenia żywieniowego, która polega na podawaniu pożywienia w postaci specjalistycznych diet do przewodu pokarmowego. Z medycznego punktu widzenia zalicza się do niego zarówno stosowanie doustnych preparatów odżywczych (do picia), jak i podaż diet bezpośrednio do żołądka lub jelita. W codziennej praktyce często sformułowania „żywienie dojelitowe” używa się głównie do określenia tej drugiej metody podaży składników odżywczych. W tym artykule skupimy się właśnie na tej metodzie, a więcej o żywieniu doustnym można przeczytać zadaniem żywienia dojelitowego jest odpowiednie odżywienie organizmu, by zapobiegać lub nie pogłębić już istniejącego niedożywienia i przeciwdziałać związanym z nim powikłaniom. W artykule o leczeniu żywieniowym wyjaśniamy, dlaczego żywienie medyczne powinno stanowić integralny element terapii. Podstawowym warunkiem jest zachowana wydolność przewodu pokarmowego, w innym przypadku stosuje się żywienie pozajelitowe (dożylne).Dla kogo przeznaczone jest żywienie dojelitowe?Żywienie dojelitowe ma bardzo szerokie zastosowanie i nie ogranicza się do konkretnych jednostek chorobowych. Mogą z niego korzystać zarówno dzieci, osoby dorosłe, jak i starsze. Podstawowym wskazaniem do wdrożenia tej metody żywienia jest zaburzone lub uniemożliwione spożywanie posiłków drogą doustną lub sytuacja, gdy pacjent nie jest w stanie metodą doustną pokryć swojego zapotrzebowania na energię i składniki odżywcze z uwagi na zaburzone wchłanianie i trawienie. Może to wynikać z:• Zaburzeń połykania, np. w przypadku nowotworu jamy ustnej, czy krtani; • Niedrożności górnego przewodu pokarmowego, której przyczyną może być guz nowotworowy lub usunięcie fragmentu przewodu pokarmowego; • Ryzyka szybkiego wyniszczenia organizmu, co ma często miejsce w przypadku nowotworu żołądka, trzustki czy wskazaniem jest również przygotowywanie do operacji oraz żywienie w okresie rekonwalescencji i rehabilitacji w przypadku pacjentów, u których występuje niedożywienie lub jego ryzyko. Specjalistyczne diety do żywienia dojelitowego mają precyzyjnie skomponowany skład i zawierają wszystkie potrzebne organizmowi składniki są drogi podaży?Specjalistyczne preparaty odżywcze podawane są do żołądka lub jelita przez zgłębniki (nazywane też czasami potocznie sondami) lub przetoki odżywcze. Wybór stosowanego dostępu zależy w głównej mierze od przewidywanego czasu żywienia dojelitowego. Krótkookresowo stosuje się zwykle zgłębniki nosowo-żołądkowe lub nosowo-jelitowe. W przypadku przewidywanego czasu żywienia powyżej 4 tygodni rekomenduje się założenie przetoki odżywczej: gastrostomii (bezpośredni dostęp do żołądka zakładany metodami chirurgicznymi bądź endoskopowo tzw. PEG – przezskórna gastrostomia endoskopowa) lub jejunostomii, czyli dostęp zakładany bezpośrednio do jelita przez powłoki rodzaj pożywienia stosuje się w żywieniu dojelitowym?Do żywienia dojelitowego przeznaczone są specjalistyczne diety (zwane też mieszaninami, czy – bardziej naukowo – dietami przemysłowymi). Zdarza się, że pacjenci lub ich opiekunowie stosują domowe pokarmy w formie zmiksowanej. Nie jest to optymalne rozwiązanie z kilku względów – może doprowadzić do zatkania dostępu czy też rozwoju zakażenia, ponieważ takie jedzenie nie jest jałowe, w przeciwieństwie do żywienia medycznego. W przypadku diety domowej często nie znamy jej dokładnego składu, wartości kalorycznej i odżywczej. Co więcej, przed podaniem takiego posiłku zwykle się go rozcieńcza, co dodatkowo zwiększa jego objętość bez zwiększenia wartości odżywczej – w konsekwencji pacjent otrzymuje duży objętościowo posiłek, ale nie pokrywający zapotrzebowania na energię i składniki odżywcze. Diety specjalistyczne są dostosowane do podaży przez zgłębnik lub gastro- czy jejunostomię, mają jasno określony skład i kaloryczność – odpowiadają ściśle określonym żywienie dojelitowe może być stosowane w domu?Tak. Żywienie dojelitowe rozpoczynane jest w szpitalu, ale jeżeli pacjent nie wymaga dalszej hospitalizacji, może być kontynuowane w warunkach domowych. Wsparciem w takiej sytuacji są poradnie żywieniowe. Świadczenie to jest finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i obejmuje zarówno wizyty lekarskie i pielęgniarskie, dobranie i dostarczenie diet specjalistycznych (Fundusz nie finansuje diet kuchennych) czy monitoring przebiegu leczenia żywieniowego. W niektórych poradniach istnieje też infolinia dla pacjentów i ich opiekunów, a personel medyczny dojeżdża bezpośrednio do domu chorego.
2013 - Dyplom ukończenia kursu CMKP 2013: „Żywienie pozajelitowe i dojelitowe w warunkach szpitalnych i domowych”, Zawiercie 2015 – Dyplom ukończenia kursu “Postgraduate Teaching Programme 23rd United European Gastroenterology Week, Barcelona, Hiszpania
14 stycznia 2020 Leczenie Żywienie dojelitowe (enteralne) jest jedną z form leczenia żywieniowego. Jest to nazwa obejmująca dużą grupę metod odżywiania lub też leczenia żywieniowego drogą przewodu pokarmowego. Pokarm może być tutaj podawany różnymi sposobami i na różnych poziomach. Metoda opiera się na dostarczaniu do przewodu pokarmowego pacjenta odpowiednich substancji, takich jak: białka, węglowodany, tłuszcze, elektrolity, witaminy, pierwiastki śladowe oraz woda. Zazwyczaj do tego celu wykorzystuje się:zgłębniki – wprowadzane są do żołądka, dwunastnicy lub jelita przez nos,przetokę odżywczą – wykorzystywana jest w razie konieczności długotrwałego leczenie na przykład przez zwężenie przełyku w wyniku raka przełyku czy przez zbliznowacenia w wyniku oparzenia, przetoka taka może mieć postać:gastrostomii – czyli cewnika wprowadzonego do żołądka,mikrojejunostomii – czyli cewnika wprowadzonego do jelita dojelitowe może być przeprowadzane w specjalnych ośrodkach lub też w warunkach domowych. Żywienie dojelitowe w domu prowadzone jest przez odpowiednie ośrodki, które zapewniają osobie chorej całkowitą opiekę, zawierającą:ciągły kontakt z chorym,przygotowanie pacjenta do leczenia w warunkach domowych obejmujące przeszkolenie zarówno chorego, jak i opiekuna,odpowiedni dobór programu leczenia,program wizyt kontrolnych,dostarczanie niezbędnych preparatów, środków opatrunkowych oraz sprzętu osobie chorej do domu,w przypadku wystąpienia lub podejrzenia wystąpienia powikłań dojelitowe: wskazania i zastosowaniePrzeciwwskazania do żywienia dojelitowegoŻywienie enteralne: powikłania i objawy niepożądaneŻywienie dojelitowe: wskazania i zastosowanieŻywienie dojelitowe stosowane jest u pacjentów niedożywionych lub takich, którzy są zagrożeni niedożywieniem, lecz posiadają prawidłowo funkcjonujący układ pokarmowy. Chorzy, którzy wymagają leczenia dojelitowego, to przede wszystkim ci chorzy, którzy cierpią z powodu zaburzeń połykania lub niedrożności w górnym odcinku przewodu chorobowymi, w których wykorzystuje się żywienie dojelitowe, są głównie:choroby neurologiczne z zaburzeniami połykania, a wśród nich przede wszystkim:stany po udarze mózgu,stany po urazie ośrodkowego układu nerwowego,mózgowe porażenie dziecięce,stwardnienie rozsiane,stwardnienie zanikowe boczne,demencja – choroba Parkinsona i choroba Alzheimera,choroby nowotworowe, a wśród nich:nowotwory głowy oraz szyi,nowotwory górnego odcinka przewodu pokarmowego,nowotwory klatki piersiowej,inne choroby, a wśród nich:wyniszczenie w przebiegu nabytego upośledzenia odporności,długo trwająca śpiączka,mukowiscydoza,wady wrodzone,miopatie,miastenie,niewydolność nerek,przewlekłe zapalenie trzustki oraz następstwa leczenia ostrego zapalenia trzustki,choroby zapalne jelit, a szczególnie choroba Leśniowskiego-Crohna,mnogie obrażenia jelitowe stosuje się także przy chemioterapii czy operacjach odtwórczych okolicy do żywienia dojelitowegoGłównymi przeciwwskazaniami do żywienia dojelitowego są:niedrożność przewodu pokarmowego,brak odpowiedniej czynności jelit,zaburzenia wchłaniania jelitowego,brak dostępu do przewodu pokarmowego,biegunki,wstrząs,rozlane zapalenie otrzewnej,niedokrwienie przewodu pokarmowego,masywne krwawienie do przewodu pokarmowego,niewyrażenie zgody na leczenie tego typu przez enteralne: powikłania i objawy niepożądaneW wyniku żywienia dojelitowego powikłaniami mogącymi się pojawić są głównie:przemieszczenie zgłębnika,zatkanie zgłębnika,odleżyny błony śluzowej nosa, gardła i przełyku,niemożność usunięcia zgłębnika,biegunka,zaparcia,wymioty lub nudności,zakażenia,zapalenie skóry wokół zgłębnika,wyciek treści pokarmowej,zaburzenia metaboliczne – niewydolność nerek, niewydolność oddechowa, niewydolność wątroby, zaburzenia rzadziej występującymi powikłaniami mogą być również:martwica przegrody nosa oraz tkanek przełyku,zapalenie zatok i ucha środkowego. Sprawdź także Termoablacja – wypalanie prądem chorych tkanekTermoablacja to metoda chirurgicznego leczenia. Stosowana jest głównie w stosunku do guzów nowotworowych pierwotnych lub …
Żywienie dojelitowe. Ośrodek Wentylacji Domowej zajmuje się żywieniem dojelitowym w warunkach domowych, w województwie kujawsko-pomorskim. Świadczenie to może być udzielane jednocześnie ze świadczeniem zespołu długoterminowej opieki domowej dla pacjentów wentylowanych mechanicznie, korzystających z respiratora w domu.
Na czym polega żywienie dojelitowe przez specjalny dostęp do przewodu pokarmowego? Kiedy się je stosuje? W jakich sytuacjach najczęściej zachodzi konieczność jego wdrożenia? Jak przełamać obawy związane z tą metodą żywienia? W nawiązaniu do obchodzonego 15 października Światowego Dnia Żywienia Dojelitowego i Pozajelitowego, eksperci różnych specjalności oraz pacjent, objęty opieką poradni żywienia dojelitowego w warunkach domowych, dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi ze stosowaniem żywienia dojelitowego. Lekarze podkreślają, że chociaż dla niektórych osób ten temat może być trudny, nie warto zwlekać z decyzją o wdrożeniu leczenia żywieniowego. Pacjenci często obawiają się stygmatyzacji i obniżenia jakości życia. Niekiedy pojawia się lęk („czy ze mą jest już tak źle, że nie mogę normalnie jeść?”), który wpływa na silną motywację, żeby starać się jeść, byleby tylko nie być żywionym „przez rurkę”. Tymczasem żywienie dojelitowe wprowadza się właśnie po to, by poprawić stan zdrowia i jakość życia chorego, wspierając jednocześnie opiekuna w codziennych obowiązkach. Budowanie świadomości w tym zakresie to jeden z głównych celów kampanii edukacyjnej „Żywienie medyczne – Twoje posiłki w walce z chorobą” prowadzonej przez Fundację Nutricia. Żywienie dojelitowe – na czym polega? Perspektywa onkologa Dr n. med. Paweł Kabata, chirurg-onkolog, zajmujący się także pacjentami żywionymi dojelitowo: Żywienie dojelitowe poprzez specjalny dostęp bezpośrednio do żołądka lub jelita przeznaczone jest dla pacjentów, którzy z różnych przyczyn nie mogą odżywiać się doustnie lub tego typu żywienie nie jest wystarczające, czyli nie pokrywa zapotrzebowania organizmu na energię i składniki odżywcze. W zdecydowanej większości z żywienia dojelitowego korzystają pacjenci neurologiczni, w tym osoby, które przeszły udar mózgu oraz pacjenci onkologiczni. Tą metodą żywieni są zarówno dorośli, jak i dzieci, osoby w szpitalach, w domach, także te aktywne zawodowo. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że lekarz decyduje o włączeniu żywienia dojelitowego wtedy, kiedy jest ono naprawdę niezbędne. Oznacza to przeważnie, że nie ma innego sposobu na prawidłowe odżywienie organizmu lub inne metody są nieefektywne. Mówiąc wprost – żywienie dojelitowe zwykle nie jest opcją, a koniecznością. Dlatego tak ważne jest, żeby pacjenci i ich bliscy nie zwlekali z podjęciem decyzji, ponieważ każdy kolejny dzień zwiększa niedobory białkowo-energetyczne, tym samym ryzyko niedożywienia, a co za tym idzie – komplikacji w leczeniu. Codzienność z żywieniem dojelitowym. Perspektywa pacjenta Jacek Janiel, 24-letni pacjent, od półtora roku żywiony dojelitowo: W wieku 4 lat zdiagnozowano u mnie mukowiscydozę. Przez te wszystkie lata nauczyłem się żyć z tą chorobą. W zeszłym roku jednak choroba się nasiliła. Zaczęły pojawiać się częstsze infekcje, w związku z którymi mój stan znacznie się pogorszył, masa ciała bardzo niebezpiecznie spadła. Dotąd byłem aktywny, uprawiałem sporty drużynowe, a nagle zacząłem szybko się męczyć, nie miałem na nic siły. Moje najbliższe otoczenie – lekarze, a za nimi rodzina i przyjaciele, od razu przekonywali, że jedynym wyjściem, aby mój organizm nabrał sił niezbędnych do walki z chorobą i prowadzenia niezależnego życia, jest wdrożenie żywienia dojelitowego. Ciężko było mi podjąć decyzję. Bałem się, że „rurka w brzuchu” będzie mi przeszkadzać w prowadzeniu normalnego życia, że będę się wstydził rozebrać na plaży, nie będę mógł robić rzeczy, które robiłem przed zaostrzeniem choroby. Wahałem się długo, a mój stan stale się pogarszał. Decyzja, jaką w końcu podjąłem, diametralnie wpłynęła na moje życie, podwyższając jego komfort. Żywienie dojelitowe w domu. Perspektywa pielęgniarki Honorata Kołodziejczyk, pielęgniarka koordynująca z poradni żywieniowej Nutrimed: Jeśli pacjent wymaga długotrwałego żywienia przez założony dostęp, procedura żywienia dojelitowego powinna być kontynuowana w domu pacjenta po wypisaniu go ze szpitala. W Polsce jest ona finansowana ze środków NFZ, co w praktyce dla pacjenta i jego rodziny oznacza, że nie ponoszą kosztów z tym związanych. Żywienie dojelitowe w warunkach domowych to usługa kompleksowa, która obejmuje stałe konsultacje zespołu lekarsko-pielęgniarskiego, sprzęt, specjalistyczne diety oraz badania laboratoryjne. Z doświadczenia pracy z pacjentami i ich bliskimi w ich domach wiem, że podjęcie decyzji o wdrożeniu żywienia dojelitowego zaleconego przez lekarza, bywa często odkładane w czasie. Strach to nasz podstawowy hamulec, który powoli ustępuje, gdy zdobywamy potrzebne informacje. Kolejny etap, czyli moment powrotu do domu, wiąże się z nowymi obawami „czy dam radę zająć się tym samodzielnie?”. Chcę uspokoić wszystkich opiekunów chorych zakwalifikowanych do leczenia żywieniowego w domu. Każdy z nich przejdzie szkolenie, które jest prowadzone przez pielęgniarkę. Podczas szkolenia przekazywana jest praktyczna wiedza na temat posługiwania się sprzętem do żywienia dojelitowego, podaży oraz zasad przechowywania diet i sprzętu. Instruujemy też jak reagować w określonych sytuacjach. To czas, gdy opiekun może zapytać o wszystkie niepokojące go kwestie i rozwiać wątpliwości związane z żywieniem dojelitowym. Większość poradni żywieniowych, które świadczą opiekę nad pacjentem żywionym dojelitowo w domu, umożliwia całodobowy kontakt telefoniczny, na wypadek potrzeby nagłej konsultacji. Pacjent i jego opiekun nie są pozostawieni bez wsparcia. Bariera psychiczna. Perspektywa psychoonkologa Adrianna Sobol, psychoonkolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego: To, co nieznane, budzi niepokój. Pacjenci i opiekunowie często zwlekają z rozpoczęciem żywienia dojelitowego właśnie ze względu na obawy, że ich życie całkowicie się zmieni i to na gorsze. Dlatego kluczem jest właściwe wyjaśnienie, na czym polega żywienie dojelitowe już w momencie pierwszego kontaktu z tym pojęciem, by pacjent i jego bliscy dostrzegli jego korzyści, zarówno te związane ze stanem zdrowia, jak i jakością życia. Problemy towarzyszące chorym i opiekunom rozpoczynającym żywienie dojelitowe mogą dotyczyć lęku przed nową sytuacją, obaw przed prawidłowym wykonaniem procedury żywieniowej, a także strachem przed wyrządzeniem krzywdy podopiecznemu. To naturalna reakcja. Ważne jest, by dać sobie szansę na zrozumienie całego procesu. Odpowiednio prowadzone żywienie dojelitowe może pomóc w redukcji stresu i zmartwień związanych z brakiem możliwości przyjmowania posiłków doustnie i koniecznością a jednocześnie brakiem możliwości zaspokojenia codziennych potrzeb żywieniowych. Więcej informacji na temat żywienia dojelitowego można znaleźć na stronie
Żywienie dojelitowe i pozajelitowe to kompleksowy przewodnik dla osób pracujących z pacjentami wymagającymi leczenia żywieniowego, zawierający specjalistyczną wiedzę z zakresu żywienia klinicznego. W książce poruszono najważniejsze aspekty leczenia i profesjonalnego pielęgnowania pacjentów poddawanych terapii żywieniowej, zarówno w warunkach opieki stacjonarnej jak i
Fot: Portra / Żywienie dojelitowe pozwala funkcjonować osobom z przewlekłymi stanami układu pokarmowego, które uniemożliwiają dostarczanie substancji odżywczych drogą doustną. Przyspiesza również powrót do zdrowia, gdy ze względu na przebyte urazy i ostre schorzenia należy unikać spożywania pokarmów i płynów. Żywienie dojelitowe to dostarczanie wszystkich niezbędnych substancji odżywczych z pominięciem jamy ustnej, gardła, przełyku i niekiedy żołądka. Pozwala to na ominięcie niewydolnego lub uszkodzonego odcinka układu pokarmowego. Żywienie dojelitowe – założenia Człowiek do prawidłowego funkcjonowania organizmu potrzebuje odpowiedniej ilości kalorii i wody, a także witamin, mikro- i makroelementów. Kiedy górna część układu pokarmowego jest uszkodzona, gryzienie pokarmów, ich przełykanie i trawienie w żołądku staje się niemożliwe. Wszystkich składników należy dostarczać albo pozajelitowo (czyli dożylnie), albo bezpośrednio do przewodu pokarmowego – poniżej miejsca objętego chorobą. W innym wypadku organizm zużywa zgromadzone wcześniej zasoby kosztem różnych tkanek (głównie mięśni), co w krańcowych sytuacjach prowadzi do pojawienia się objawów wyniszczenia. Wskazania do stosowania żywienia dojelitowego Żywienie dojelitowe jest metodą często stosowaną w chirurgii ogólnej, urazowej oraz w onkologii. Wskazaniami do zakładania drenów i prowadzenia karmienia dojelitowego są np. zabiegi operacyjne, takie jak: chirurgia rekonstrukcyjna twarzoczaszki, operacje przełyku i inne zabiegi w obrębie śródpiersia tylnego, częściowa lub całkowita resekcja żołądka. Częstą przyczyną wdrożenia żywienia dojelitowego są nowotwory wywodzące się z gardła, przełyku, żołądka, krtani lub płuca, które zaburzają pasaż pokarmów z jamy ustnej do jelit. Wdrożenie żywienia dojelitowego może być niezbędne doraźnie, ze wskazań takich jak: długotrwała utrata świadomości, oparzenia i urazy jamy ustnej, gardła, przełyku, niektóre przypadki radio-i chemioterapii nowotworów, wyniszczenie. Żywienie dojelitowe – przygotowanie chorego Doraźne odżywianie może być prowadzone w formie kroplówki. Ograniczeniem tej formy żywienia jest konieczność podawania wszystkich preparatów w postaci przygotowanych przemysłowo roztworów lub emulsji. Dla chorego lepszym rozwiązaniem jest możliwość wykorzystania naturalnych pokarmów, które zapewnią całą gamę niezbędnych substancji odżywczych. Najczęstszą postacią przygotowania chorego do żywienia dojelitowego jest gastrostomia. Jeśli jest to możliwe, wykonuje się ją przezskórnie, korzystając z wprowadzonego do żołądka endoskopu. Taką metodę wykonania przetoki określa się mianem PEG – od skrótu angielskiej nazwy tej metody (percutaneous endoscopic gastrostomy). Po przekłuciu ściany żołądka i powłok wprowadza się do niego cewnik, przez który można podawać zmiksowane, półpłynne pożywienie. Jeśli użycie endoskopu nie jest możliwe, zabieg wykonuje się przy użyciu klasycznej techniki chirurgicznej. Cewnik może być założony do początkowego odcinka jelita cienkiego. Po założeniu drenu do żywienia dojelitowego chory uczy się przygotowywać pokarm do podania, utrzymywać drożność cewnika i pielęgnować skórę w miejscu jego wprowadzenia, by zapobiec infekcjom i odleżynom. Jeśli cewnik jest prawidłowo pielęgnowany, może służyć pacjentowi przez długi czas bez potrzeby wymiany. Żywienie dojelitowe w warunkach domowych Dobrze wyszkolona osoba ze stomią może samodzielnie realizować cały proces żywienia dojelitowego. W przypadku obłożnie chorych osób karmienie dojelitowe w domu pacjenta może być prowadzone przez rodzinę. W niektórych sytuacjach stan chorego wymaga podawania pokarmów w minimalnych dawkach jednorazowych, w sposób niemal ciągły. Do utrzymania właściwego tempa wlewów stosuje się wówczas pompę do żywienia dojelitowego. Standardy żywienia dojelitowego i pozajelitowego Żywienie dojelitowe nie wymaga stosowania specjalistycznych preparatów – można wykorzystać normalne, przygotowane dla całej rodziny pokarmy, które podaje się w postaci półpłynnej. Dieta powinna być oczywiście urozmaicona i zrównoważona. O wiele bardziej skomplikowanym procesem jest żywienie pozajelitowe. Jego standardy zmuszają do: stosowania preparatów sterylnych, przygotowanych w warunkach laboratoryjnych, zapobiegania infekcjom i powikłaniom zakrzepowym, utrzymywania aseptyki przy podawaniu substancji odżywczych do dużych naczyń krwionośnych, precyzyjnego doboru ilości poszczególnych elementów odżywczych. Zarówno w przypadku żywienia dojelitowego, jak i dożylnego niezbędne jest dostosowanie wartości kalorycznej dostarczanych choremu substancji do aktualnego zapotrzebowania energetycznego. Jest ono związane z poziomem aktywności, przebiegiem choroby oraz stanem ogólnym chorego (np. nadwaga albo wyniszczenie). Jak zbudowany jest układ pokarmowy? Dowiesz się tego z filmu: Zobacz film: Jak zbudowany jest układ pokarmowy? Źródło: 36,6. Żywienie dojelitowe – powikłania Powikłania żywienia dojelitowego można podzielić na wczesne – pojawiające się w okresie zakładania drenu – i późne, występujące w trakcie jego późniejszego użytkowania. Najczęściej spotyka się: zakażenia związane z zabiegiem, przypadkowe uszkodzenie okolicznych narządów i związane z tym krwawienia lub zapalenie otrzewnej, powikłania zakrzepowo-zatorowe, zakażenia powłok w okolicy wkłucia, niedrożność lub wyrwanie cewnika. Niezależnie od możliwych powikłań żywienie dojelitowe zapewnia chorym możliwość długiego przeżycia i powrotu do aktywnego funkcjonowania.
Żywienie Dojelitowe i Pozajelitowe w warunkach domowych, który odbędzie się w w dniach 09-10.06.2021 roku. Kurs ze względu na sytuację epidemiologiczną odbędzie się online. Rejestracja elektroniczna przez stronę https://polspen.pl/ Opłatę 300 PLN brutto proszę wnosić na konto Nr: 75102010550000970200158808 Polskie
Żywienie dojelitowe – jest to tak zwane sztuczne żywienie drogą przewodu pokarmowego (żywienie enteralne, EN – enteral feeding). Preparat odżywczy (dieta przemysłowa) podawany jest zwykle z pominięciem drogi doustnej, wytworzoną sztuczną drogą (przez zgłębnik -sondę-wprowadzony przez jamę nosową lub przetokę odżywczą wykonaną na żołądku, dwunastnicy, jelicie cienkim). Jest to podaż energii, białka, elektrolitów, pierwiastków śladowych i witamin w dietach przemysłowych, podanych tym chorym, którzy nie mogą być żywieni w sposób naturalny ze względu na charakter choroby podstawowej lub wtórne do choroby podstawowej wyniszczenie. Zgłębnik dojelitowy to każdy rodzaj sondy, zgłębnika lub stomii, którego jeden koniec ma umieszczony w świetle przewodu pokarmowego, a drugi wyprowadzony na zewnątrz ciała pacjenta, umożliwia żywienie specjalistyczną dieta przemysłową. Najczęściej wykorzystywane są następujące dostępy: zgłębnik nosowo-żołądkowy lub nosowo-jelitowy (w przypadku krótkotrwałego żywienia dojelitowego – do kilku tygodni), gastrostomia odżywcza (najczęściej wytwarzana metodą endoskopową – tzw PEG lub rzadziej metodą klasyczną) – dostęp do żołądka przy przewidywanym dłuższym okresie leczenia żywieniowego, mikrojejunostomia odżywcza, jejunostomia odżywcza – dostęp do jelita cienkiego. Żywienie enteralne (dojelitowe) powinno być́ prowadzone przy użyciu diety przemysłowej, odpowiedniej do stanu chorego, jego wymagań́ metabolicznych i rodzaju sztucznego dostępu do żywienia. Zwykle lekarz z szeregu dostępnych na rynku diet przemysłowych (standardowe, wzbogacane w błonnik, peptydowe, bogatobiałkowe, specjalne) wybiera preparat najlepszy dla chorego. Dieta taka ma wiele zalet i przewag nad dietą zmiksowaną: znany skład, jałowość́, wysoka jakość́, łatwość́ dawkowania, małe ryzyko uczuleń́ i nietolerancji pokarmowych. Żywienie dojelitowe jest wskazane u chorych, którzy nie mogą w wystarczającym zakresie odżywiać się drogą doustną, możliwe jest natomiast wykorzystanie dalszych odcinków przewodu pokarmowego, gdy nie ma przeciwwskazań do założenia zgłębnika. Najczęstsze wskazania do żywienia enteralnego to: neurogenne zaburzenia połykania (np. po udarze, w chorobie Parkinsona, guzach mózgu), niedrożność górnego odcinka przewodu pokarmowego, gdy możliwe jest uzyskanie dostępu do sprawnego odcinka przewodu pokarmowego (guzy twarzoczaszki, przełyku lub żołądka), chorzy nieprzytomni (śpiączki niemetaboliczne), popromienne uszkodzenie śluzówek górnej części przewodu pokarmowego, ostre zapalenie trzustki, mukowiscydoza, nieswoiste zapalenia jelit zwłaszcza choroba Leśniowskiego-Crohna, przygotowanie do operacji, leczenie powikłań chirurgicznych, otępienie starcze, stany wegetatywne, zaawansowane nowotwory. Wśród przeciwskazań do tej metody leczenia występują między innymi ciężkie zaburzenia metaboliczne, niedrożność przewodu pokarmowego poniżej miejsca podawania diety, uporczywe i masywne biegunki, wstrząs, ciężka niewydolność lub brak przewodu pokarmowego, możliwość żywienia drogą naturalną, stan agonalny, brak zgody chorego. Pacjent do żywienia dojelitowego, podobnie jak do żywienia pozajelitowego powinien być właściwie przygotowany z uwzględnieniem wyrównania zaburzeń gospodarki kwasowo-zasadowej i elektrolitowej. Właściwe przygotowanie chorego minimalizuje ilość groźnych powikłań, w tym powikłań metabolicznych. Wskazania do domowego żywienia dojelitowego: takie same jak wskazania do EN, jednak czas wymaganego leczenia jest długi, a stan chorego pozwala na wypisanie do domu i prowadzenia leczenia żywieniowego w warunkach domowych.
8. Żywienie dojelitowe w wybranych jednostkach chorobowych Żywienie dojelitowe (enteralne) w niewydolności przewodu pokarmowego, w zaburzeniach trawienia i wchłaniania Preparaty do żywienia Żywienie dojelitowe w stanach ostrego stresu metabolicznego Preparaty do żywienia Żywienie dojelitowe w przewlekłych chorobach płuc Preparaty do
data publikacji: 06:56 ten tekst przeczytasz w 7 minut Marek Lichota, prezes Stowarzyszenia Apetyt na życie, od 11 lat jest na żywieniu pozajelitowym. W jego klatce piersiowej na stałe przymocowana jest gumowa rurka, za pomocą której w większości się odżywia. Co wieczór podłącza worek z mieszaniną żywieniową i przez 14 godzin "zjada" składniki odżywcze. Z Markiem rozmawiamy o tym, czy i jak bardzo żywienie pozajelitowe utrudnia życie. Archiwum prywatne / własne Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online 80 cm jelita "Najgorszy jest brak mobilności" Światełko w tunelu Choroba, której nie widać W ramach naszej kampanii "WybieramyPrawdę" przypominamy wybrane teksty Onetu, które wpłynęły na otaczającą nas rzeczywistość. W najbliższych miesiącach na stronie głównej będą prezentowane kolejne artykuły z serii. Ten tekst oryginalnie ukazał się w Onecie w grudniu 2019 r. Marek Lichota choruje na chorobę Leśniowskiego-Crohna. W wyniku zaostrzenia choroby przez kilka miesięcy przebywał w szpitalu. Schudł prawie 50 kg i ledwo uszedł z życiem Ratunkiem dla Marka było żywienie pozajelitowe. Żyje w ten sposób już 11 lat. Początki były bardzo trudne, a najgorszy był brak mobilności Marek postanowił wrócić do "normalnego" życia. Dzięki swojej determinacji odzyskał mobilność. Podróżuje, pracuje, opiekuje się dziećmi. Jest inspiracją dla kilkuset osób, które tak jak on "jedzą przez rurkę" w klatce piersiowej Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej 80 cm jelita Marek Lichota od 2002 roku choruje na chorobę Leśnowskiego-Crohna. Na pierwszym roku studiów, nie przeczuwając niczego złego, zgłosił się do lekarza z powodu bólu brzucha i biegunki. Z gabinetu wyszedł z diagnozą i informacją, że choroba będzie mu towarzyszyła do końca życia. Początkowo nie bardzo to do niego docierało. Choroba przebiegała spokojnie i można powiedzieć, że bezproblemowo. - Niestety to były tylko pozory. Poza jedną interwencją chirurgiczną w 2005 roku, prowadziłem w miarę normalne życie. Ożeniłem się i zostałem ojcem cudownej córeczki Julii. Niespodziewanie w 2008 roku choroba bardzo się zaostrzyła – opowiada Lichota. Doszło do masywnego krwotoku z jelit, przez co trafił na salę operacyjną. W krótkim czasie miał trzy operacje, podczas których wycinano mu kolejne odcinki jelita. Marek przeżył śmierć kliniczną, zakażenie sepsą. Kilka razy wydawało się, że nie przeżyje kolejnego dnia. Dzięki determinacji lekarzy, woli walki i wsparciu rodziny, wrócił do domu. Archiwum prywatne / Materiał prasowy - Niestety w wyniku operacji z ponad 8 m jelita zostało mi ok. 80 cm. Miałem wyłonioną stomię. Organizm był wyniszczony. Przy wzroście 187 cm ważyłem niespełna 48 kg. Byłem cieniem człowieka. Co z tego, że jadłem, jeśli mój organizm nie był w stanie przyswajać składników odżywczych. Przez brak właściwego wsparcia żywieniowego w warunkach szpitalnych i kolejne operacje, zostałem przykuty do łóżka na trzy miesiące, w efekcie czego straciłem większość mięśni i musiałem na nowo nauczyć się chodzić. "Najgorszy jest brak mobilności" Przed wyjściem ze szpitala Marek przeszedł na tzw. "żywienie pozajelitowe" i w ten sposób odżywia się już 11 lat. Żywienie pozajelitowe polega na tym, że do żyły głównej doprowadza się specjalny cewnik, przez który podaje się mieszaninę żywieniową. Kroplówka sączy się przez ok. 14-18 godzin na dobę. W tym czasie trzeba być do niej cały czas podłączonym. - Początki zdecydowanie nie należały do najłatwiejszych. Smutna prawda jest taka, że są jeszcze w Polsce lekarze, którzy wypisują pacjentów z bardzo krótkim jelitem do domu, nie zabezpieczając im wsparcia żywieniowego poza szpitalem. Skazują ich na dalsze wyniszczenie i w konsekwencji śmierć. Na szczęście w moim przypadku nikt nie myślał o tym, żeby to zrobić. Na miejsce w specjalistycznym ośrodku zajmującym się żywieniem pozajelitowym czekałem miesiąc. Zobacz też: Jak żywić pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna i innymi nieswoistymi zapaleniami jelit Żywienie pozajelitowe to procedura ratująca życie. Po wyjściu ze szpitala Marek przeniósł się do specjalistycznego ośrodka. Obecnie w Polsce jest ich 14. Tam przeszedł szkolenie, dzięki któremu mógł sam, w warunkach domowych korzystać z żywienia pozajelitowego. - Uczyłem się procedur związanych z opieką nad cewnikiem, zachowaniem aseptycznych zasad podłączania i odłączania preparatów żywieniowych i zmiany opatrunków. Jednocześnie dochodziłem do siebie po wcześniej przebytych operacjach, walczyłem z bólem i brakiem mobilności. To było najgorsze. Przed tym wszystkim byłem człowiekiem aktywnym, dużo pracowałem. Miałem też dwuletnią córkę, z którą chciałem spędzać czas. Nie było łatwo – opowiada. Światełko w tunelu Marek wrócił do domu, ale jego życie toczyło się wokół stojaka z kroplówką. Każda zmiana worka musiała odbywać się w określonych warunkach, rutyna mogła sprawić, że coś pójdzie nie tak i dojdzie do zakażenia. Przez rok uczył się akceptować sytuację, w której się znalazł. Jego codzienność bardziej przypominała wegetację niż prawdziwe życie. Po półtora roku pojawiło się światełko w tunelu. Archiwum prywatne / Własne - Kolejna operacja, która miała mi przywrócić ciągłość jelit, zakończyła się sukcesem. To dało mi dodatkową motywację do walki o odzyskanie swojego życia. W ciągu sześciu miesięcy udało mi się przytyć 10 kg. Od tego czasu postanowiłem, że w maksymalnym możliwym stopniu będę się starał żyć "normalnie" tak, by żywienie pozajelitowe nie ograniczało moich planów i nie zakłócało życia mojej rodziny. Oprócz żywienia pozajelitowego odżywiam się też jak każdy inny człowiek – doustnie. Z tym że muszę się wspomagać, bo niewiele składników odżywczych z tej zwykłej diety wchłania się do organizmu – tłumaczy Marek. Największym problemem był brak mobilności. Przywiązanie do stojaka na kroplówkę rodziło wiele niedogodności. Każdy próg w domu i wąskie przejście były przeszkodami. Kroplówka uniemożliwiała też normalną zabawę z córką, spotkania z przyjaciółmi na mieście i inne czynności, które dla zdrowego człowieka są normą. Po wielu poszukiwaniach w internecie Marek natrafił na przenośne pompy do żywienia pozajelitowego. Wyglądają jak plecak, gwarantują stałą podaż preparatów niezależnie od pozycji i miejsca pobytu, są bardziej precyzyjne i co najważniejsze – zapewniają mobilność. - To był prawdziwy przełom. Przenośne pompy nie są refundowane, sam musiałem taką kupić. Nie żałuję ani złotówki. Dzięki niej mogłem wrócić do normalnego życia. Odbieram dzieci ze szkoły – w trakcie mojej choroby drugi raz zostałem ojcem, pracuję, działam w organizacji "Apetyt na życie", podróżuję. Nie mam już tego poczucia, że przez moją chorobę moja rodzina coś traci – opowiada Marek. Choroba, której nie widać Patrząc na Marka, trudno na pierwszy rzut oka dostrzec, że jest chory. Jak sam o sobie mówi, jest blisko 40-letnim pozytywnie nastawionym do życia facetem z kochającą rodziną, a choroba go nie definiuje. Jest niewidoczna, ale to nie znaczy, że jej nie ma. - Komplikacje spowodowane chorobą Leśniowskiego-Crohna i przeprowadzone operacje doprowadziły do niepełnosprawności i niewydolności niektórych organów, w szczególności układu pokarmowego. Trudno jest w towarzystwie mówić o problemach związanych z jelitami. Często brzydko pachną, zmuszają do wizyt w toalecie, przez co są tematem tabu. Zobacz też: Refundacja, z której pacjenci nie korzystają. Skutkiem jest niedożywienie i wyniszczenie organizmu Żywienie pozajelitowe, choć może się wydawać w przypadku Marka "zbawieniem", nie jest do końca tak dobre. Zapewnia co prawda składniki odżywcze niezbędne do życia i funkcjonowania, ale znacznie obciąża wątrobę i nerki, a w przyszłości może prowadzić do niewydolności tych organów. Na ten moment nie ma jednak skuteczniejszej terapii. Archiwum prywatne / Własne - Życie na żywieniu często wymaga ode mnie i mojej rodziny wiele wysiłku i organizacji. Niejednokrotnie jest okupione bólem i dyskomfortem związanym z objawami towarzyszącej mi choroby Leśniowskiego-Crohna. Podróżowanie w moim stanie nie jest łatwe, ale nie jest też niemożliwe. Co prawda na kilkudniowy wyjazd zabieram więcej toreb niż normalnie, często też muszę dopełnić jakichś formalności związanych z przewozem sprzętu medycznego, ale każda udana wycieczka daje ogrom satysfakcji – opowiada Marek. Marek przekonuje, że żywienie pozajelitowe nie musi być końcem świata. Kiedy on uczył się żyć, niewiele było informacji na temat "życia na żywieniu". Czytał o zagranicznych pacjentach, którzy pokazywali, jak wygląda ich życie. Zainspirowany założył stowarzyszenie "Apetyt na życie", które zrzesza nie tylko osoby na żywieniu pozajelitowym, ale też ich rodziny i bliskich. - Dzielimy się tam informacjami, historiami pacjentów i pomagamy osobom, które zaczynają dopiero swoją przygodę z żywieniem pozajelitowym. Nasze motto to "bo w Apetycie – kochamy życie" - kończy Marek. Więcej na temat działalności stowarzyszenia można przeczytać na stronie internetowej i na profilu na Facebooku. Redakcja poleca: Jak żywić pacjenta w okresie przed i po operacji? Pacjenci onkologiczni w Polsce wciąż z niedostatecznym żywieniem medycznym. "Czas dogonić Europę" Co piąty chory na raka umiera z wyniszczenia Przez długi czas nie mogłeś znaleźć przyczyny swoich dolegliwości? Chcesz nam opowiedzieć swoją historię lub zwrócić uwagę na powszechny problem zdrowotny? Napisz na adres listy@ #RazemMożemyWięcej Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na gdzie uzyskasz pomoc online - szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. żywienie pozajelitowe Choroba Leśniowskiego-Crohna Żywienie pozajelitowe Czy wiesz, co zostało uznane przez medycynę za jedno z najważniejszych odkryć zaraz po antybiotykach, zastosowaniu antyseptyki i znieczuleń? Mało kto potrafi... Kapsułka z igłą do połknięcia zamiast zastrzyku. Przełom w leczeniu wielu chorób Naukowcy we współpracy z lekarzami i przedstawicielami firmy farmaceutycznej pracują nad specjalną kapsułką, która wykona iniekcję wewnątrz żołądka pacjenta. Może... Małgorzata Krajewska Zielony stolec - przyczyny przebarwień kału Zielony stolec zarówno u dzieci, jak i osób dorosłych nie należy do normalnych objawów. Zanim jednak zaczniesz się niepokoić nienaturalnym kolorem stolca,... Monika Wasilonek Asamax Asamax to tabletki dojelitowe, w skład których wchodzi substancja czynna mesalazyna, wywierająca bezpośrednie działanie przeciwzapalne. Tabletki dojelitowe Asamax... Jak żywić pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna i innymi nieswoistymi zapaleniami jelit Jedną z chorób niosących ze sobą ryzyko niedożywienia jest choroba Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego (WZJG), które stanowią grupę... Nutramil Complex | Materiał prasowy Kolonoskopia - jak przygotować się do zabiegu? [WYJAŚNIAMY] Kolonoskopia jest bardzo ważnym badaniem wykonywanym w profilaktyce raka. Nowotwór jelita grubego często rozwija się przez długi czas nie dając żadnych objawów.... Halina Pilonis
mTSu. k1zcoxekzv.pages.dev/102k1zcoxekzv.pages.dev/354k1zcoxekzv.pages.dev/33k1zcoxekzv.pages.dev/165k1zcoxekzv.pages.dev/385k1zcoxekzv.pages.dev/208k1zcoxekzv.pages.dev/58k1zcoxekzv.pages.dev/115k1zcoxekzv.pages.dev/232
żywienie dojelitowe w warunkach domowych forum