Jednak po pewnym czasie okazuje się, że narcyz może traktować ją jak marionetkę i koniecznie chce, aby spełniała wyłącznie jego potrzeby. Osobowość narcystyczna w związku stara się wywrzeć wpływ na drugiego człowieka, dlatego należy opanować pewne schematy postępowania skoncentrowane przede wszystkim na jasnym wyznaczaniu
Po latach związku, gdy partnerzy znają się już na wylot, bardzo często dochodzi do pierwszych poważnych kryzysów. Najczęściej bierze się to stąd, że mając zapewnioną pewną stałość w relacji, zaczyna się powoli odpuszczać, a to może doprowadzić do pojawienia się wielu problemów. Jak temu zapobiec? Jak uratować relację z długoletnim stażem? Jak kształtują się relacje w związku? Zaczyna się od zakochania, co jest rzeczą oczywistą, ale należy pamiętać o tym, że aby dany związek był rzeczywiście szczęśliwy i mógł przetrwać długie lata, trzeba czegoś więcej. Każda relacja przechodzi przez pewne etapy, które składają się na powolne budowanie wzajemnych stosunków. Od romantycznego zakochania do miłości kompletnej jest wiele kroków do przejścia, a nawet gdy się je osiągnie, nikt nie powiedział, że jest to koniec. Miłość to coś, o co trzeba dbać zawsze i przez wszystkie lata, a składa się na to wiele czynników. Jak kształtują się relacje w związku, miłość omawia To skomplikowany temat, ponieważ oparty na uczuciach i emocjach. To ważne, by wiedzieć, w jaki sposób trzeba pielęgnować wzajemne relacje, by miłość nie wygasła nawet po wielu latach spędzonych razem. Im dłużej trwa związek, tym jest to ważniejsze. Rozmawiajcie ze sobą Problemy pojawiają się w każdym związku i na każdym jego etapie. Tego uniknąć się nie da. Jeżeli początki były trudne i pełne konfliktów, ale przez lata utrzymywał się spokój, nie oznacza to, że wszystko będzie w porządku już zawsze. Partnerzy muszą ze sobą rozmawiać – nie skupiać się tylko na sobie ani nie zrzucać problemów na drugą osobę. Gdy pojawia się kłopot, trzeba rozwiązać go wspólnie i co istotne – należy o tym zakomunikować. Niestety często bywa tak, że wiele kwestii jest przemilczanych, a to najgorsza możliwa droga działania. Milczenie często jest powolnym początkiem końca. Kłótnie i konflikty to nic złego, pod warunkiem, że potrafi się wspólnie rozwiązać i to na spokojnie. Zadbajcie o namiętność i intymność Największy udział namiętność ma na początku związku, gdy partnerzy są jeszcze na etapie wzajemnej fascynacji. Może to trwać dłużej lub krócej, ale prędzej czy później w większości związków ta sfera zaczyna zamierać. Każdy zajmuje się własnymi sprawami, wkracza szereg codziennych obowiązków – dom, praca, dzieci i zaczyna brakować czasu i ochoty na cokolwiek. Pojawiają się problemy łóżkowe, co później zaczyna przekładać się na wzajemne relacje — kłótnie albo milczenie i oziębłość. O namiętność czy nawet czułość warto zadbać zawsze. Dotyk, przytulanie, komplementy – nawet drobne rzeczy pomagają. Trzeba też ze sobą rozmawiać i nie unikać tematów trudnych, także tych związanych z seksem. Zadbajcie o siebie Aby związek był udany i mógł utrzymywać się przez wiele lat w dobrej relacji, równie ważne jest także pielęgnowanie samego siebie, swoich pasji i zainteresowań, także tych wspólnych. Po latach związku może przyjść też taki moment, że przestaje się dbać o siebie, co jest dość powszechnym i często spotykanym błędem. Zdrowa dieta, ruch, stylowe ubrania – dobrze pamiętać o tym, by właściwie prezentować się przed ukochaną osobą. To, że jesteście ze sobą razem od lat i widzieliście się w najmniej korzystnych okolicznościach, nie zwalnia was z obowiązku zadbania o wygląd.
\n jak pozbierać się po długoletnim związku
Jak wskrzesić ogień w długotrwałym związku? Jak pozbierać się po zdradzie i na nowo uwierzyć w miłość? Strona główna; niedziela, 2 kwietnia, 2023.
Koniec związku wywołuje uczucie zwątpienia i zagubienia. Wiele osób twierdzi, że rozstanie to rodzaj utraty czegoś, co z jednej strony było burzliwe, albo nawet toksyczne, ale z drugiej – dobrze znane i oswojone. Niektórzy mówią nawet, że życie spędzone wspólnie z partnerką bądź partnerem odcisnęło na nich tak głębokie piętno, że po ostatecznym zerwaniu mają zaburzenia tożsamości. Stając na rozdrożu, warto, byś zastanowił się przez chwilę nad sobą, swoimi emocjami oraz uważnie przyjrzał się temu, co dzieje się w twoim wnętrzu, a następnie wyciągnął właściwe wnioski na przyszłość. 1. Rozstanie – strata, którą musisz opłakać Rozstanie to uraz pozostawiający głęboki ślad w psychice. Niemal tak głęboki, jak odejście bliskiej osoby, po którym zaczyna się żałoba. Istnieje pięć stadiów tego procesu: szok, zaprzeczenie, złość, targowanie się, a ostatecznie – akceptacja tego co jest i oczekiwanie na to, co może być. Przejście przez wszystkie te stadia działa oczyszczająco, więc pozwól sobie na rozpacz i nie broń się przed innymi emocjami, które wiążą się z opłakiwaniem straty. I nie ma tu znaczenia fakt, że jesteś mężczyzną, bo mężczyźni również płaczą. Nie jest także istotne, czy rozstanie było twoim wyborem, czy waszą wspólną decyzją. 2. Rozstanie – rozdział, który powinieneś zamknąć Gdy w związku dzieje się źle, partnerzy często skupiają się na kłótniach, konfliktach, cierpieniu i bólu. To wszystko pozostawia po sobie niesmak i bardzo złe wspomnienia. Jeśli od rozstania nie ma już odwrotu, zamknij ten rozdział życia, przeprowadzając bilans tego, co w waszym związku było dobre, a co gorsze. Spędziłeś przecież ze swoją partnerką kilka lat, więc przeżyłeś z nią zapewne także szczęśliwe chwile, było ci z nią dobrze. Zachowaj te wspomnienia w pamięci i nie pozwól, aby ostatnie, najświeższe konflikty położyły się cieniem na całym związku. Pomyśl, jak wyglądała dynamika waszego konfliktu i co w relacjach partnerskich sprawia ci największą trudność. 3. Rozstanie z nią, ale nie z dziećmi Rozstanie może okazać się trudniejsze, jeśli mieliście dzieci. Codziennie przypominaj sobie, że rozwód dotyczy tylko ciebie i żony i absolutnie nie powinien mieć wpływu na relacje z dziećmi. Czasem rodzice obawiają się, czy będą nadal wartościowi w swojej roli, a ta niepewność przyjmuje formę obrażania drugiego rodzica przy dzieciach. Tymczasem bardzo ważne jest, by stale zapewniać potomstwo o waszej miłości i utwierdzać w przekonaniu, że w waszym rozstaniu nie ma ich winy. Dzieci potrzebują bezpieczeństwa i chcą wiedzieć, że niezależnie od zmian w formie opieki nad nimi będą miały kogoś, kto się nimi zajmie. Dzieci rozwijają się najlepiej, gdy zasady panujące w środowisku, w którym żyją, są przejrzyste i jasno ustalone, a rodzice się szanują. 4. Rozstanie – czas, byś zrobił coś tylko dla siebie Jeśli jesteś singlem po raz pierwszy od wielu lat, zapewne czujesz się zagubiony. Ale nic w tym dziwnego, czas spędzony w związku zrobił swoje. Życie jednak nie stoi w miejscu, bywasz wśród ludzi i twój wzrok wyławia z tłumu atrakcyjne kobiety. Nie spiesz się jednak z podbojami, daj sobie czas na wsłuchanie się w swoje myśli i potrzeby. Jeżeli zbyt szybko wskoczysz w nowy związek, próbując w ten sposób pozbyć się etykietki singla, stracisz cenną szansę na to, by zrobić krok w tył, przyjrzeć się swojemu życiu, a następnie oszacować zyski i straty oraz zidentyfikować obszary do rozwoju i poprawy. 5. Znajdź czas dla rodziny i przyjaciół Samotność, która jest skutkiem rozstania, wcale nie musi oznaczać czasu spędzanego tylko we własnym towarzystwie. Mało tego, właśnie teraz szukaj kontaktu z krewnymi, kolegami, przyjaciółmi. Przebywaj z nimi jak najczęściej, nie czekaj na telefon, sam inicjuj spotkania, bo czasem znajomi – znając twoją sytuację – mogą czuć się zakłopotani, ponieważ nie wiedzą, co ci zaproponować i jak pomóc. Chcą być blisko, ale obawiają się, by nie zrobić ani nie powiedzieć niczego nieodpowiedniego. 6. Żyj dzień po dniu Pamiętaj, by skupić się na teraźniejszości i żyć z dnia na dzień. To naturalne, że myślisz o samotności i bólu, jakiego doświadczasz. Ale nie rób tego przez cały czas i zadbaj o siebie. A możesz to zrobić na wiele sposobów – pomedytuj, poćwicz (wysiłek fizyczny naturalnie redukuje stres), idź na spotkanie z grupą wsparcia dla osób w podobnej sytuacji. Jeśli to nie pomoże, zamów wizytę u profesjonalnego psychoterapeuty. Maciej Korzeniowski Wejdź na FORUM! ❯ Dojrzali ludzie rozwodzą się z kilku powodów, najczęściej są to: przemoc domowa, zdrada lub wypalenie. Decyzję o rozwodzie częściej podejmują kobiety, mężczyźni wolą pozostać w zapytał(a) o 00:02 Jak pozbierać się po rozstaniu? Niedawno zerwałam z już skończyłam szkołę a jemu zostało jeszcze dwa lata..Mówię niedawno ,i tak dla mnie wszystko jest takie jakby to było wczoraj. Ciężko mi jest bo naprawdę go kochałam i kocham ,że ma już nową prawda zerwałam 2 miesiące temu ,nie ufałam mu i kłóciliśmy był bardzo za mną , moja rodzina zdziwiła się ,że doszło w ogóle do rodzina jeszcze jakiegoś czasu nasze relacje zaczeły się wiedzialam dlaczego..Jemu ktoś chyba powiedział,że go zdradzam bo wspominał coś ,że "dowiedział się jaka jestem" i że go niby było nic po moim zerwaniu to mówił ,wcześniej kontakt się urwał ,nie chciał więcej widzę jakie zdjęcia dodaje na tumblr o miłości,zranieniu i napisał ,że dokładnie tak się czuje..Nie rozumiem już z tego już nic nie da się z tym sobie mam z tym poradzić , nie mam już sił :( Odpowiedzi nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, trzeba sie wziasc w garsc , basen teatr i inne co lubisz wypelnic czas nie myslec i wpedzac sie co by bylo, gdyby bylo, masz teraz doswiadczenie, i nastepnym razem je wykorzystaj, on tez nie byl fer do ciebie, wyglada na to ze cie posadzal , i sam to wymyslil, i pomimo ze ciebie to boli i jestes zdezorientowana, to uwazam nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, klucili byscie sie coraz czesciej , on robilby te wyimaginowane zarzuty, i dreczyl cie z podejrzliwym i zazdrosnym partnerem zycie jest bardzo uciazliwe, i przykre wrecz obrzydliwe, daj sobie odpoczac nie rob nic na sile ,widzisz on juz sobie znalazl, druga szybki bill, a ty myslisz ze jestes winna,przykro ci bo 2 lata to spory kawalek czasu i przyzwyczailas sie do niego. i moze nie zauroczenie ale przyzwyczajenie w twoim wypadku odgrywa wieksza jestes pieerwsza ani ostatnia w takiej sytuacji ldzie po40 latach tez sie rozchodza i swiat sie nie zawala , szybciej jak myslisz znajdziesz kogos i kto nie bedzie ci robil wyzutow, ale rozmawial z toba, bo wszystko czlowiek moze wyjasnic jak chce,nie analizuj i nie proboj czego kolwiek rozumiec, bo szkoda twojego czasu, a kluski odgrzewane juz tak dobrz nie smakuja. pozdrawiam cie z wez sie w garsc, zyci przed toba glowa do gory grazia Skoro go kochałaś to nie rozumiem czemu z nim zerwałeś, przecież kłótnie występują w każdym związku, przyjaźni, rodzinie. To bez sensu przy pierwszej poważniejszej kłótni zrywać ze sobą. Jeśli ktoś mu naopowiadał historyjek że go zdradzasz to trzeba było szczerze na spokojnie sobie wszystko wyjaśnić. Szczerość w związku jest najważniejsza. Sorry, nie chce Ci dołować jeszcze bardziej czy coś, ale postąpiłaś bardzo źle. Kurczę, chłopak Cię kochał, a Ty tak po prostu go rzuciłaś bo sie kłóciliście od dłuższego czasu. Gdy z nim zrywałaś tez go kochałaś? Chyba nie, bo jakbyś go kochała to byś z nim została mimo wszystko. Taaak, taak, czekam teraz na 50000 łapek w dół za moją 'chamską odpowiedź'... Czasem ludzie za szybko wyrzucaja do kosza cos, co mozna nareperowac. Nieraz chodzi sie do szewca zeby naprawic buty, krawcowej by poszerzyc sukienke, a drugiego czlowieka wyrzuca sie do kosza, bo latwiej znalezc drugiego i sie zauroczyc niz zniesc prawde o tym pierwszym, ze ma wady. Cholerny konsumpcjonizm wniknal w kazda sfere zycia...Jak juz nie widzisz szans to zerwij kontakt zeby nie przydawac sobie i jemu bolu i nie pakuj sie na razie bo leczenie sie kims to najgorsze zwyrodnialstwo. Dopoki sie nie wyleczysz, odkochasz, bedziesz tylko wykorzystywac potencjalnego partnera Ykol odpowiedział(a) o 00:37 Może napisz mu co czujesz ..myślę ,że nic nie tracisz a możesz jedynie zyskać ,ja sama się zastanawiam czy nie napisać do byłego ,jedyną rzeczą która stoi mi ma przeszkodzie jest moja duma ..i fakt ,ze to chłopak powinien zabiegać ,a nie dziewczyna ,,ale juz powoli zaczynam zmieniać zdanie i chyba jednak napisze ,tez nic już nie stracę . Uważasz, że ktoś się myli? lub Od tego czasu codziennie dostaję wiadomości od kobiet i mężczyzn, którzy poszukują wsparcia i wiedzy w zakresie budowania związku. Szukają wskazówek, jak przetrwać gorszy czas, jak poradzić sobie z trudnymi emocjami, jak pozbierać się po zdradzie, jak na nowo zaufać albo jak wyrwać się z toksycznej relacji. Witam,ostatnio zakonczylam długoletni się źle,ale musialam jakoś żyć i chyba zepchnelam emocje gdzieś w głąb potrafię płakać,jakbym była terapeutka twierdzi że to zdrowe podejście do rozstania i ze pewnie tylko myślę że powinnam źle się czuć a tak naprawde jest wszystko potrafię wytłumaczyć jej tego że może emocje są gdzieś we mnie i mogą nie wiem jak jest,jestem chyba czuję wsparcia,tylko racjonalne podejście do sprawy. KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu Główne założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jakie są najważniejsze założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji. Witam, Wobec różnych sytuacji życiowych, także wobec rozstania można mieć bardzo wiele różnych nieraz sprzecznych emocji. Ważne, by być "w kontakcie" ze swoimi uczuciami, czyli je przeżywać, dawać sobie do nich prawo i umieć z nimi radzić, także tolerować tę różnorodność uczuć i myśli na konkretny temat. Z Pani wypowiedzi zrozumiałam, że Pani trudno jest mieć do nich dostęp, trochę tak, jakby Pani nie do końca była w stanie czuć to co się stało w pełni i że to Panią martwi. Zachęcam by omówiła Pani swoje uczucia i potrzeby z psychoterapeutką. Pozdrawiam Karolina Matlak 0 tu zgodzilabym sie z Pania....odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO serdecznie Violetta Ruksza 0 Dzień dobry, zachęcam do omawiania pani dylematów z psychoterapeutą. Pozdrawiam. 0 Witam Panią. Proszę ufać swoim odczuciom. Jeśli "coś" Pani podpowiada, że te emocje w Pani są, tylko głęboko ukryte to jest to jak najbardziej prawdopodobne. Z całą pewnością długoletni związek nie jest wyłącznie związany z racjonalną sferą. To również Pani emocjonalna "inwestycja". Miała Pani prawo spodziewać się zaspokojenia ważnych potrzeb i oczekiwań. Poza tym po długoletnim związku może pojawić się żal po stracie (to rodzaj żałoby), który również dotyczy obszaru emocjonalnego. Proszę zwrócić się do swojej terapeutki by uznała to co Pani czuje (a nawet podejrzewa w kwestii głęboko ukrytych emocji). Pozdrawiam Panią 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Sesje terapeutyczne a emocje – odpowiada Mgr Krystyna Kozłowska Czy należy zakończyć terapię behawioralną? – odpowiada Mgr Bożena Waluś Negatywne emocje w związku – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Myśli samobójcze po rozstaniu z chłopakiem po 5 latach związku – odpowiada Mgr Jacek Zbikowski Brak opanowania emocji po zerwaniu z narzeczonym – odpowiada Mgr Kamila Drozd Brak zaufania w związku i negatywne emocje – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Jak radzić sobie z zaburzeniami odczuwania emocji? – odpowiada Mgr Bożena Waluś Jak pomóc partnerowi pozbierać się po porzednim związku? – odpowiada Mgr Kamila Drozd Strach przed własnymi emocjami – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Rozpad związku po 4 latach – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska artykuły Także jak zaznaczyłaś ludzie się zmieniają, zmieniają się także pod wpływem siebie - myślę, że w jej relacji z Y (przez wzgląd na naszą przeszłość, tylko bym tracił jej zainteresowanie), a poza tym skoro nie mogę się na satysfakcjonującym poziomie dogadać z nim, to jakbym miał z nią, gdy będzie z nim w związku (bo też
Entomologia 28 maja 2012, 20:05 Jak pozbierać się po związku, po którym nie ma śladu? Dla którego poświęciłam bardzo dużo, nic nie dostałam w zamian a straciłam tylko 3 lata (najlepsze) z życiorysu. Wyjście do pracy to ogromna katorga, bo pracujemy razem i nie mogę się na niego patrzeć. Jestem na maksa rozdrażniona, byle głupota doprowadza mnie do płaczu, nie mogę na niczym się skupić. Próbuje wychodzić do ludzi, jeździć na rowerze, zachowywać się jak gdyby nigdy nic, ale to tylko dobra mina do złej będzie trwac taki stan? Przecież wszystko ma swój kres. Najchętniej bym to wszystko przespała i obudziła się na nowo. Entomologia 28 maja 2012, 20:23 Może poszłoby mi łatwiej gdyby go nie widziała na co dzień, a tak to jak ujęła Maja1989, rozdrapuje rany i to prawda. Dołączył: 2012-03-08 Miasto: Warszawa Liczba postów: 242 28 maja 2012, 20:26 Syrop Melisal - w każdej aptece bez recepty, bardzo łagodnie działa i jest niedrogi [ok 6 zł?] łatwiej się zasypia po nim i łagodnie koi nerwy.. no i tak jak mówiłam idź do psychologa i się wzmocnij.. to naprawdę nie jest nic strasznego, a bardzo pomaga.. możesz iść na nfz wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego Entomologia 28 maja 2012, 20:30 A może na początek jeszcze bez lekarza?Może to głupie, ale cały czas myślę, jak mu dopiec, dokuczyć, byle choć przez chwilę poczuł to co ja. Ale dużo nerwów mnie to kosztuje, byle po sobie tego nie dać poznać. Mam taką ochotę wszystko mu wykrzyczeć, ale nie będę w pracy robić scen. Kalipsoo 28 maja 2012, 20:37 Ja po 2 miesiącach zbierałam się miesiąc a co dopiero dziewczyna po 3 latach. Najlepiej wypłacz się pożądnie w domu nie ukrywaj coś dla siebie przecież ty się starałaś mów sobie ze jestes lepsza od niego zrób coś dla siebie wypoczywaj w domu. Znajdz sobie dużo zajęć żeby o nim nie myslec. A jesli chodzi o prace no to mozesz pracowac tam dalej a jezeli nawinie ci sie cos to uciekaj z tamtad. Dołączył: 2010-09-25 Miasto: Wajdówka Liczba postów: 1775 28 maja 2012, 20:41 Nie da sie niestety powiedziec ile to moze trwac i jednej kobiety to moze bedzie miesiac bo pozna kogos nowego i wogole a u drugiej rownie dobrze trzy miesiace. Ale w koncu jednak minie. Wiesz ja zawsze sobie mowie ze gdzies tam czeka ten jedyny i to zawsze jest o jeden zawód miłosny mniej do żyli długo i szczęśliwie. Dołączył: 2012-03-08 Miasto: Warszawa Liczba postów: 242 28 maja 2012, 20:44 psycholog to nie lekarz - lekarz to psychiatra. poza tym dlaczego nie? czy chodzenie do psychologa to jest jakiś wstyd? nie wiem, jakaś oznaka nienormalności? nie sądzę. nie ze wszystkim poradzisz sobie sama..zostaw tego faceta w spokoju, niech on sobie żyje własnym życiem! po cholere robić mu sceny? po cholere robić mu na złość? nie zachowuj sie jak malutkie dziecko, które zrobi koledze z piaskownicy na złość, bo połamał zabawkę. on nie poczuje tego co ty, czujesz się skrzywdzona masz do tego prawo, ale nie rób cyrków, bo możesz się tylko narazić na ośmieszenie.. idź sobie do lasu i krzycz ile chcesz wykrzycz wszystko co Ci leży na sercu i zacznij żyć normalnie, bo życie sobie zmarnujesz kisząc się we własnym żalu i bólu.. Entomologia 28 maja 2012, 20:53 wiem, że to dziecinada, ale nieraz bardzo ciężko jest mi się powstrzymać. MadameMargaret1987 28 maja 2012, 21:01 "Dla którego poświęciłam bardzo dużo, nic nie dostałam w zamian a straciłam tylko 3 lata (najlepsze) z życiorysu. "to po co z nim byłaś? ktoś Ci kazał? zapewne nie. więc dlaczego teraz masz żal, że nic nie dostałaś a straciłaś ? Dołączył: 2012-03-08 Miasto: Warszawa Liczba postów: 242 28 maja 2012, 21:03 dobrze, ze chociaż masz świadomosć tego, ze to dziecinada.. nie jestem psychologiem , nie pomogę Cijesteś dorosła i sama wiesz co dla Ciebie najlepsze. otrząsnij się w koncu.. powodzenia Dołączył: 2012-03-08 Miasto: Warszawa Liczba postów: 242 28 maja 2012, 21:07 "Dla którego poświęciłam bardzo dużo, nic nie dostałam w zamian a straciłam tylko 3 lata (najlepsze) z życiorysu. "to po co z nim byłaś? ktoś Ci kazał? zapewne nie. więc dlaczego teraz masz żal, że nic nie dostałaś a straciłaś ?madame bo to jest taki schemat.. ofiary.. łatwiej jest powiedzieć 'skrzywdził mnie! zostawił" niż dopuścić do siebie myśl, ze za rozpad związku odpowiedzialne są dwie strony..
Mówi się, że namiętność wypala się z czasem, ale ja znam pary, które odnalazły ją po latach. Wciąż była w ich związku, tylko odłożona wysoko na półkę - mówi seksuolog Agata Stola. Moja znajoma mówi, że zupełnie straciła ochotę na seks.

Witam, jestem 30-letnią kobietą i ponad półtora roku rozstałam się z mężczyzną, z którym byłam 13 lat. Uściślając, to on rozstał się ze mną. Prawda jest taka, że stało się to z mojej winy, zdradzałam go i bardzo teraz tego żałuję. Próbuję zapomnieć i ułożyć sobie życie na nowo, ale zdecydowanie mnie to przerasta. Jestem silną, atrakcyjną kobietą, mam dobrą pracę, własne mieszkanie i samochód, świetnie sobie radzę z codziennymi obowiązkami. Psychicznie jestem wrakiem. Umawiam się na randki, ale nie jestem w stanie stworzyć związku, ciągle porównuję. Chciałabym się ustatkować i założyć rodzinę. Uciekam w alkohol. Nadal bardzo kocham swojego byłego partnera i najprawdopodobniej on mnie też. Jesteśmy w stałym kontakcie, on jest sam, bardzo mnie wspiera i pomaga, ale nie chce wrócić ponieważ stracił do mnie zaufanie. Co powinnam zrobić? Kontynuować znajomość z nadzieją, że kiedyś wróci, czy zerwać kontakt? Proszę o pomoc. Czas wcale nie leczy moich ran. KOBIETA ponad rok temu Czy warto do siebie wracać po rozstaniu? Witam! Rozstanie z długoletnim partnerem jest bardzo trudnym przeżyciem. Uczucia i wspomnienia związane ze związkiem mogą jeszcze długo wpływać na Pani życie. Obecnie stra się Pani znaleźć nowego partnera, ale wciąż nie ma w Pani na to przyzwolenia. Ucieczka w alkohol nie jest wyjściem z sytuacji, tylko pogłębia trudności. Warto by skonsultowała się Pani z psychologiem i podczas pracy z nim postrała rozwiązać chociaż część swoich problemów. Dzięki pracy z psychologiem mogłaby Pani poukładać swoje sprawy, wejrzeć w swoje wnętrze i dowiedzieć się, co jest dla Pani najważniejsze. Pozdrawiam 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Rozstanie po długim związku - jak sobie z tym poradzić? – odpowiada Magdalena Pikulska Ile czasu musi minąć od rozstania z partnerem, żeby rozpocząć nowy związek? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Rozstanie po latach - co dalej? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Jak poradzić sobie z depresją po rozstaniu? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Różnica wieku w związku – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak Chęć odbudowania związku po rozstaniu z chłopakiem – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska Trudne rozstanie z partnerem, który nadużywał alkohol – odpowiada Lek. Magdalena Parys Kłopoty w związku na odległość – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz Jak pomóc partnerowi pozbierać się po porzednim związku? – odpowiada Mgr Kamila Drozd Niedopasowanie w związku, rozstanie i chęć powrotu – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska artykuły

tQi4Fp.
  • k1zcoxekzv.pages.dev/178
  • k1zcoxekzv.pages.dev/128
  • k1zcoxekzv.pages.dev/387
  • k1zcoxekzv.pages.dev/374
  • k1zcoxekzv.pages.dev/350
  • k1zcoxekzv.pages.dev/84
  • k1zcoxekzv.pages.dev/147
  • k1zcoxekzv.pages.dev/169
  • k1zcoxekzv.pages.dev/302
  • jak pozbierać się po długoletnim związku